Champions Trophy 2018 w Marsylii

Międzynarodowe zawody STIHL TIMBERSPORTS® rozstrzygnięte. Zwyciężył Kanadyjczyk, Stirling Hart.

Champions TROPHY w Marsylii 2018 Zoom

Mistrzowski pierścień trafi w 2018 roku do Kanady: Stirling Hart został zwycięzcą najbardziej wymagających zawodów w sportowym cięciu i rąbaniu drewna Champions Trophy, które odbyły się 26 maja w Marsylii. 28-latek z Kanady pokonał jedenastu innych zawodników z całego świata. Reprezentujący Polskę, pochodzący z Konar k. Rawicza w woj. wielkopolskim, strażak ochotnik Michał Dubicki zajął wysoką 5 lokatę.

Finałowy pojedynek pomiędzy Hartem, a dziewięciokrotnym Mistrzem Świata, nowozelandczykiem Jasonem Wynyardem był bardzo zacięty. Zwycięzca, przy użyciu siekiery, pilarki i piły ręcznej, rozprawił się z czterema kłodami drewna w czasie 1:03,40 min. Trzecie miejsce zajął Australijczyk Mitch Argent. Pochodzący z Kanady Hart po raz pierwszy w swojej karierze zwyciężył w zawodach Champions Trophy: „W ubiegłym roku niewiele zabrakło mi do zwycięstwa, ale ostatecznie musiałem zadowolić się drugą lokatą. W tym roku cały czas o tym pamiętałem. Jestem niesamowicie szczęśliwy, ale już myślę o kolejnych zawodach. Po kilku dniach odpoczynku i świętowania sukcesu, rozpoczynam przygotowania do Mistrzostw Świata".

Świetny występ polskiego zawodnika
Michał Dubicki, który swoją przygodę ze sportowym cięciem drewna rozpoczął w ubiegłym roku zaskoczył pozostałych zawodników znakomitą formą i świetnymi wynikami. Wśród wielokrotnych Mistrzów z całego świata osiągnięcia Dubickiego były do tej pory żadne. Jego największym sukcesem był sam fakt zakwalifikowania się do zawodów w Marsylii i możliwość rywalizacji z najlepszymi. Ale szybko okazało się, że nie zmarnował on czasu podczas przygotowań. W rundzie wstępnej, która decydowała o dalszym rozstawieniu został sklasyfikowany na znakomitym piątym miejscu. Jego czas 1:14,14 min. to nowy rekord Polski, ale gdyby był choćby o 0,5 sek. szybszy zająłby czwarte miejsce i uzyskał bezpośredni awans do ćwierćfinału. A tak w kolejnej rundzie trzeba było walczyć ze wszystkich sił z bardzo groźnym Austriakiem, Arminem Kuglerem. Dla naszego zawodnika ten start okazał się wyśmienity. Uzyskał rewelacyjny wynik 1:03.65 min i pokonał rywala o ponad 10 sekund. Awans do ćwierćfinału stał się faktem, ale tam już czekał na Dubickiego rywal z najwyższej półki, Australijczyk Mitch Argent. Wynik naszego Mistrza z poprzedniej rundy musiał zrobić na nim duże wrażenie, gdyż do rywalizacji przystąpił niezwykle skupiony. Wystartował znakomicie i uzyskał najlepszy wynik dnia 00:58.12 min. Ten rezultat okazał się być poza zasięgiem naszego zawodnika. Dubicki jednak wstydu nie przyniósł, a jego wynik 1:06.86 min. to także klasa światowa. Dzięki temu rezultatowi został sklasyfikowany na znakomitym piątym miejscu w zawodach: "Sam występ w tych zawodach jest już dla mnie wyjątkowym wyróżnieniem. Był to mój pierwszy start w międzynarodowych zawodach takiej rangi, więc z wyniku muszę być zadowolony. Choć mimo wszystko lekki niedosyt pozostaje".


Ranking:
1. Stirling Hart
2. Jason Wynyard
3. Mitch Argent
4. Martin Komarek
5. Michał Dubicki
6. Arden Cogar
7. Pierre Puybaret
8. Ferry Svan
9. Armin Kugler
10. Paolo Vincenzi
11. Simon Bond
12. Andrea Rossi