Mistrzostwa Polski STIHL TIMBERSPORTS®

Śledź transmisję live

sts_2021

XVIII Mistrzostwa Polski Strażaków Ochotników STIHL TIMBERSPORTS® budzą emocje nie mniejsze niż w poprzednich latach. Dziesiątka najlepszych, najsilniejszych i najbardziej precyzyjnych drwali w kraju zawalczy o zwycięstwo z niezwykłą zaciętością do ostatniego cięcia w zawodach. W ubiegłym roku rzutem na taśmę wygrał Michał Dubicki, czy w tym roku powtórzy swój wynik i 2. października w Monachium będzie bronił tytułu Mistrza Europy. 

XVIII Mistrzostwa Polski STIHL TIMBERSPORTS® w sportowym cięciu i rąbaniu drewna, zapewnią widzom wysoki poziom adrenaliny. Siekiery ostre jak brzytwa, piły o wielkości zawodników koszykówki, pilarki o mocy dorównującej silnikowi motocyklowemu – to ważne elementy tego spektakularnego widowiska. Głównymi bohaterami będą jednak zawodnicy, którzy w każdej konkurencji dadzą z siebie wszystko, by zdobyć upragniony tytuł, na który tak ciężko pracowali. Kto zwycięży 10 lipca w Poznaniu?

Mistrzostwa w Internecie

Dzięki bezpłatnej internetowej transmisji, zawodników wirtualnie będzie dopingować tysiące widzów. - Jasne, że inaczej się startuje bez wsparcia kibiców, szczególnie, że do tej pory frekwencja na mistrzostwach Polski zawsze była wysoka. Dopingujemy się jednak wzajemnie z chłopakami, pomimo oczywistej rywalizacji. To pomoga przetrwać ten wysiłek i walczyć tak jak zawsze – pełną parą – podsumował zawody w czasach pandemii 10-krotny Mistrz Polski Strażaków Ochotników STIHL TIMBERSPORTS®, Arkadiusz Drozdek, który w 2020 roku w Poznaniu, zdobył brązowy medal. 

Sport nie dla mięczaków

Już samo uniesienie 25-kilogramowej piły mechanicznej może stanowić nie lada wyzwanie, a co dopiero użycie jej z niemal chirurgiczną precyzją. Żeby zostać mistrzem Polski trzeba było zdobyć największą liczbę punktów łącznie w sześciu konkurencjach. Potknięcie na jakimkolwiek etapie mogło przekreślić szanse na przejście do dalszej fazy rywalizacji. Na pierwszy etap składały się 3 konkurencje: Underhand Chop, Stock Saw i Standing Block Chop. Sprawdzają sprawność w operowaniu siekierą i pilarką. Tutaj nie ma miejsca na błędy, liczy się każda sekunda. Do dalszego etapu przeszło ośmiu najlepszych i tam zmierzyli się nie tylko z wielką piłą ręczną w Single Buck, ale i pracą na wysokości prawie 3 metrów w konkurencji Springboard. W wielkim finale wystąpiło sześciu zawodników. Na tę konkurencję wszyscy czekają z zapartym tchem, bo to w niej do głosu dochodzą piły spalinowe, o ryku porównywalnym z Formułą 1.